On czasem głaszcze mnie po głowie, odgarnia grzywkę z czoła, ociera łzy . Całuje czasem jeden lub drugi policzek, usta lub szyję . Czasem gryzie mnie w ramię . Czasem bierze moją dłoń w swoją i delikatnie masuje jej wnętrze dwoma palcami . Czasem kładzie rękę na mojej talii, biodrze lub udzie . Czasem klepnie mnie zdenerwowany w to udo, ale zawsze później przeprasza, rysując na nim szlaczki swoimi opuszkami . Czasem ja go całuję, piszę mu zimnym palcem na karku litery swojego imienia . Czasem przytulam się do jego pleców, obejmując go w pasie . Uwielbiam ciepło, które płynie z tych drobnych gestów i dreszcz, który nadal przeszywa mnie, gdy czuję jego dotyk .
|