W głebi serca krwawa rana
przyjacielu
zostałam sama
obiecywałeś : NIkt Cie nie skrzywdzi
zrządzenie losu?
Ja Ci wybaczę
zawsze wybaczałam
wiesz chyba sam nic z tego nie miałam.
Dzisiaj zostało mi kilka cyfr numeru i obietnica że damy rade.
przyjacielu .?
Gówno prawda
wszystko zjebałam,
wszystko kurwa źle poukładałam.
Wiesz o czym marze znasz mnie doskonale
i przepraszam, miało brzmieć kulturalnie.
Więc zacznę od nowa
choć to tylko głupia mowa.
Wiesz w głowie nadal słychać piękne słowa
Kocham Cie Maleńka mówiłeś chyba szczerze
mówiąc w prost sama już nie wierze.
ale jednak one trzymają mi tętno, mój puls zanikający, mój głos zamierający.
Pamiętasz damy rade, wspólnie wykrzyczane ..
teraz krzyczę sama
padając na kolana, proszę Boga By skończyła się ta droga
niech da mi znak .....
gdzie teraz jesteś.?
(...)
|