nie potrafie tego wszystkiego zrozumieć. jak można zachować się w taki sposób.. jak można stać się taką świnią pomimo tego że podobno kochało się tak mocno jak nigdy wcześniej. jak mogłam być tak głupia ? mimo tych wszystkich miłych chwil, ŻAŁUJE . żałuje bo jestem w piekle na chwile obecną. koszmar. I to sie nie skończy, to będzie się za mną ciągnąć. Za moją głupotą i zbyt wielką ufnością na slowa " zmienie się, nigdy więcej tego nie zrobie". chyba jestem zbyt glupia aby to pojąć.. rób co chcesz.. wyzywaj, oczerniaj przed wszystkimi i wymyślaj różne kłamstwa... osaczaj mnie i nie dawaj mi spokoju. wykończ mnie fizycznie i psychicznie. ale gdzie jest Twoje serce , wiara i sumienie... które kiedyś w Tobie było...?
|