Siedziałam w salonie przed telewizorem i pilnowałam małpki kiedy
usłyszałam dźwięk komórki sms od niego' kiciuchu przebijesz mi
brew ?;*'Ostatnio wspominał coś o kolcu ale nie wiedziałam że
tak szybko się zdecyduję'Tobie nawet sutka ;*'odpisałam.
Nie minęło nawet pół minuty
a on już otwierał drzwi.'niech zgadnę byłeś w samochodzie i czekałeś
aż się zgodzę'zapytałam.'jak ty mnie dobrze znasz'pocałował mnie
na przywitanie a wtedy małpa zaczęła wydawać z siebie dziwne
okrzyki.'Zajmij się nią' rozkazałam idąc po wenflon i wodę
utlenioną.Na całe szczęście do domu wpadli brat z dziewczyną i mogłam
spokojnie zająć się nim a nie zwierzakiem.'ej tylko wiesz że jak
mi się zapadnie to będę Cię gwałcił do końca życia'wybuchnęłam śmiechem
'kochanie to nie kara a nagroda' przyłożyłam do jego skóry lód.
Kilkanaście minut później miał już kolczyka.W 'nagrodę' zaczął całować mnie po szyi. Na początku opierałam się jednak siła
mojego oporu malała z każdym muśnięciem jego wargi / nacpanaaa
|