Mówią nie ma sensu płakać... on wróci każdy pies wraca.
wrócił a ona nadal bała się że znów zbyt szybko odejdzie. nadszedł czas po którym odszedł pierwszy raz teraz nie odszedł lecz wyjechał niby głupie 2 tyg. na święta za granicę a dla niej była to cała wieczność. tęskniła za nim codziennie płacząc bez powodu chociaz wiedziała że wróci i już jej nie zostawi, przynajmniej miała taką nadzieję w końcu pisał że kocha i całował bez opamiętania na ostatnim spotkaniu przed wyjazdem...!;lll
|