Chciałabym móc najzwyczajniej w świecie z kimś o tym pogadać. Opowiedzieć o tym co do niego czuje, wyrzucic to z siebie jak największy ciężar, który ciąży na moim sercu. Ale gdy tylko próbuję poruszyć jego temat, w sercu staje mi coś dziwnego. i się zacinam. Boję się, że znów usłyszę jaka to jestem głupia i jak mozna kochać takiego dupka. Ale co ja na to poradzę !? To silniejsze ode mnie.
|