Przestał ostentacyjnie całować największego pustaka w szkole podszedł do mnie i tylko wyszeptał ciche -tęskniłem. lecz było już za póżno ułożyłam sobie życie bez niego ,lecz wiem gdybym została tam jeszcze parę sekund to był zatopiła się jego czarnej bluzie i szlochem mówiłabym jak bardzo go kocham i ,że tęsknie , ale no cóż trzeba być twardą prawda? ,więc przytuliłam się do mojego przyjaciela i pół głosem powiedziałam -poznaj to mój chłopak... Tylko on wiedział ,że gdy mówię pół głosem.. kłamie.
|