smutek...
obiecaj mi,że nigdy nie powrócimy do tamtych miejsc i myśli...
obiecaj,że zabierzesz nadzieje ze sobą i tamte wspólne dni...
Ty... spójrz w moje oczy i wyszepcz,że to ostatnie spojrzenie,że już nigdy do niego nie wrócimy....
obiecaj mi to...
i nie pytaj już jak minął dzień bez Ciebie...
nie praw komplementów
obiecaj mi,że w innym miejscu będziemy sobie obcy
przyrzeknij,że nie czułeś tego co ja...
teraz możesz odejść...
|