Nie rozumiem co jest powodem tego, iż dwóch kochających się ludzi nie potrafią być szczęśliwi, mijają się na szkolnym korytarzu, siedzą w jednej ławce, myśląc o sobie, a mimo to jedyne słowo, które potrafią z siebie wyrzucić to 'cześć' . Tak właśnie wspólne picie, nocne spacery, 10 godzinne rozmowy na gg bez powodu przerodziły się w nic.
|