 |
to boli kiedyś blisko, teraz obcy sobie ludzie, trudno tak być musiało, nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści, wszystkiego najlepszego obcy jest mi smak zawiści.
|
|
 |
Kiedyś liczyła się dla mnie dobra impreza, teraz oddałabym wszystko za spokojny wieczór z Tobą przed telewizorem!
|
|
 |
what if I.. had a thing on the side? made ya cry? would the rules change up? of would they still apply? if I played you like a toy? SOMETIMES I WISH I COULD ACT LIKE A BOY!
|
|
 |
I WANT YOU TO KNOW IT'S A LITTLE FUCKED UP
|
|
 |
Nienawidzę wieczorów. Siedzę paląc fajkę za fajką, słuchając smutnych piosenek i myśląc o Tobie. A w głowie jedna myśl, czy on też o mnie myśli ?
|
|
 |
Nie rozumiem co jest powodem tego, iż dwóch kochających się ludzi nie potrafią być szczęśliwi, mijają się na szkolnym korytarzu, siedzą w jednej ławce, myśląc o sobie, a mimo to jedyne słowo, które potrafią z siebie wyrzucić to 'cześć' . Tak właśnie wspólne picie, nocne spacery, 10 godzinne rozmowy na gg bez powodu przerodziły się w nic.
|
|
 |
Kocham to uczucie kiedy odwracasz wzrok, udając, że na mnie nie patrzysz.
|
|
 |
i może dobrze, że los nie postawił na nas, w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania!
|
|
 |
Mówiła, że wszystko się ustabilizowało, że wszystko jest już w normie, wmawiając reszcie ludzi, że zapomniała - bez skutku, nadal cierpiała!
|
|
 |
I niby nie pisaliśmy o niczym konkretnym, lecz podnosił mi się poziom endorfiny we krwi gdy przyszedł sms od CIEBIE...
|
|
 |
nie bo tu nie ma nieba- jest tylko prześwit między blokami. a serce to nie serce- to tylko kawał mięsa!
|
|
 |
i nawet każdy mój oddech to rutyna. wdech. wydech. serce musi bić.
|
|
|
|