zawsze sobie myślę, jak by to było, jak by to wszystko się ułożyło, gdyby mnie na tym świecie nie było, ludzie by mijali, nie zauważali, może nie chcący by się przede mną chowali,wizja tego stanu bardzo mnie dławi, boję się, że kiedyś mnie wszystko zadławi, żyję w swoim życiu, tak sobie po cichu, widzę ludzi dookoła, widzę swego stróża anioła, czas już przeleciał, tak się rozleciał, że czuję coś w środku, to nie jest w porządku, że nie dbałeś od początku, trochę nie bardzo da się to przewinąć teraz trzeba do innego portu zawinąć, już nie tego samego, nie tego przyziemnego, całkiem inaczej w duszy ukształtowanego.
|