goniłeś mnie dziś po całej szkole. akurat na parterze dyżur miała facetka, która nas nie trawi. zatrzymała nas i wstawiła do rogu. popatrzyliśmy się na siebie głupio i zaczeliśmy się śmiać. podszedłeś do mnie i na jej oczach zacząłeś mnie całować. gdy skończyłeś powiedziałeś - mam Cię kociak. nauczycielka zrobiła się cała czerwona i powiedziała - no to już jest szczyt! przestańcie okazywać sobie uczucia tak na środku korytarza! - my rozumiemy że pani jest już w tym wieku gdzie powinno się mieć komu robić obiad, a że go pani nie ma to przez to cierpi, ale proszę się na nas nie wyrzywać, a i po drugie to się chyba pani coś pomyliło bo to nie jest środek korytarza. uśmiechnąłeś się cwaniacko i pociągnąłeś mnie za rękę. krzycząc - no to teraz Ty mnie goń maleńka. kurwa głupku i powiedz mi jak Cię tu nie kochać? ♥/happylove
|