wróciłam ze szkoły, usiadłam na ziemi i byłam z siebie dumna z tego co zrobiłam. ktoś zaczął walić do moich drzwi. ledwo otworzyłam drzwi a ty wpadłeś jak nie proszony gość. zacząłeś się wydzierać jak mogłam, dlaczego to zrobiłam, co tym chciałam dokonać. podszedłeś do mnie złapałeś mnie za barki i mocno przycisnołeś mnie do ściany, krzyczałam że to bloi ty jednak nic. ' i co masz satysfakcje że zrujnowałaś mój związek z najładniejszą laską w szkole?!' nic nie odpowiedziałam zacząłeś sie wydzierać. jednak nie domknełam drzwi jak wchodziłeś. zauważyłam że mój sąsiad szedł na górę. machnełam na niego ręką, zauwarzył że coś sie dzieje. kopnełam cie w krocze a on zajął sie resztą. obiecał że nic nie powie rodzicom, ale obiecał że jak jeszcze raz sie tu pojawi to bedzie miał z nim do czynienia. || ms.inlvoe
|