. Po przepłakanej nocy, późnym popłudniem zerwałam się na nogi wraz z głośnym wrzaskiem dzieci za oknem. Nie pamiętałam przyczyny tak długiego spania, nie miałam czasu o tym myśleć. Przypomniałam sobie, że czekasz na umówionym spotkaniu w naszej ulubionej kawiarni i złapałam się za głowę. Włożyłam na siebie wczorajsze ciuchy, zmiętą białą koszulkę i czarne jeansy, które pomagałeś mi wybierać w sklepie. Błyszczykiem delikatnie musnęłam usta i już miałam zamiar wychodzić, kiedy przypomniałam sobie, że przecież poprzedniego wieczoru skończyłeś wszystko... że już nie czekasz ... że zostałam sama...
|