Siedziałam na nudnej lekcji historii , nagle zawibrował mi telefon – dostałam sms’a. ` Kochanie zejdź pod szkołę , mam do Ciebie ważną sprawę ` . – Proszę Panią , mogę na chwilę wyjść z lekcji ? – zapytałam się . – Dobrze wiesz ,że w czasie lekcji nie można wychodzić, ale gdzie Ty się wybierasz ? Jeśli wyjdziesz dostaniesz jedynkę . - Do widzenia- zdążyłam tylko krzyknąć. Szybkim krokiem wyszłam ze szkoły. – Cześć skarbie , co to za sprawa że przez całe miasto jechałeś by się do mnie dostać ? – krzyknęłam zdenerwowana. – Cii.. chciałem Ci tylko powiedzieć ,że Cię kocham i tęskniłem za Tobą ! – Kurwa , tylko po to wyciągnąłeś mnie z histy ?! Postawiła mi przez Ciebie jedynkę ,że wyszłam z lekcji . A tak w ogóle to rano się widzieliśmy !. – Złość piękności szkodzi kotku , jedynkę poprawisz , a ja bym bez Ciebie umarł skarbie . Przytuliłam się i poszliśmy na spacer. ! //
mietowyusmiech
|