Samotna wśród dziesiątek życzliwych dusz ...
Opuszczona wśród tysiąca spojrzeń ...
Nieszczęśliwa z radością na twarzy...
Kochając ciszę,najgłośniej hałasuje...
Niezależna,pragnąca opieki,schronienia...
Potyka się o coś czego nie ma...
Dźwiga więcej niż sama waży, będąc bezsilną Więc jak istnieje?
Najbardziej boi się sama siebie.
|