Wyjęłam ze spodni
papierosa którego szybkim ruchem zapaliłam.
- Palisz? - spytała przestraszona przyjaciółka.
- Nie paliłam, ale zaczęłam. Przez niego. I właśnie dziś,
napawając się dymem nikotynowym zmieniłam w telefonie
jego nazwę. Już nie jest `kochaniem`, a `błędem mojego życia`.
|