była ładna . nawet bardzo . nie było osoby , która nie zwróciłaby na nią uwagi . ludzie oglądali się za nią na ulicy . jej duże oczy i rude , długie włosy fascynowały wszystkich . wydawała się jednak zimna i obojętna . mimo dużej popularności miała tylko jedną przyjaciółkę , a może raczej bliską koleżankę . wyszły razem na imprezę . siedziała z dala od znajomych , pijąc colę przez różową słomkę , którą drażniąco się bawiła . - co jej jest ? - spytał jeden chłopak . - podobno ktoś kiedyś zdobył jej serce , a później bezczelnie wyrzucił , zniszczył . jak stary mebel . - jej kumpela wzruszyła ramionami , a rudej na dźwięk tych słów zaszkliły się oczy . znów przypomniała sobie wszystko , nawet jego ulubiony kolor . wstała bez słowa i poszła do pobliskiego sklepu po farbę do włosów .
|