Kolejny raz na niego spojrzała. Nie mogła już dłużej tego wszystkiego w sobie tłumić. z zaszklonymi oczami podeszła do niego i spytała '' Proszę powiedz mi, czy to życie jest takie złe, czy to tylko ja nie widzę w nim nic dobrego?'' Wziął głęboki oddech, spojrzał na łzy cieknące jej po policzkach i cichym głosem odpowiedział '' Wybacz, wiem, że za cały ten ból, który odczuwasz odpowiadam ja''. Pierwszy raz w Jego oczach ujrzała taki ból. Wiedziała, że on też cierpi. Uśmiechnęła się niedbale i wbrew sobie i temu, co sobie przysięgała, przytuliła go, czując, że naprawdę coś zrozumiał./ niemy_krzyk
|