w porwanej bluzie z paroma zadrapaniami na twarzy zapukałam do jego drzwi ,wiedziałam ,że tylko on będzie mnie teraz w stanie pocieszyć. Nie wierzyłam w to ,że on znów wrócił ,nie byłam w stanie uwierzyć ,że znów mnie uderzy to jakby puścić moje najgorsze wspomnienia od początku. Otworzył mi drzwi i przerażony wpuścił mnie do domu dał mi ciepłą herbatę i tylko szepnął -kochanie daj mi 5 min. I wyszedł bałam się o niego nie dałabym rady czekać na niego tych cholernych pięciu minut w domu .Wybiegłam za nim zobaczyłam go pod tesco jak drze mordę na mojego byłego , a tamten tylko się śmiał z niego.Widziałam jak zaciska pięśći zaczełam krzyczeć by tego nie robił ,lecz było za póżno z furią wariata zaczoł okładać go pięściami . Zaczełam drzeć się by przestał nagle mnie usłyszał odwrócił się odszedł od niego pocałował mnie namiętnie w ustach ,kiedy oderwał się ode mnie powiedział tylko -nie pozwolę Cię nikomu skrzywdzić pamietaj o tym.
|