nigdy nie zapomnę naszych zawsze spędzonych razem piątków. park i my, siedzący na ławce. Ty bawiłeś się moimi kosmykami włosów, a ja wpatrywałam się w Twoje jasne oczy. a teraz? idąc ulicą po prostu się mijamy. niekiedy nasze oczy spotykają się, a my nawet nie odezwiemy się do siebie. Ty jesteś z siebie dumny, że kolejna laska przez Ciebie płakała, ja ? ja wciąż tęsknie.
|