wypadło na moją klasę. musimy przedstawiać jasełka. pech chciał, że muszę śpiewać kolędę i recytować wiersz. to jest dobry czas na grę pozorów. ubiorę się na galowo, uczeszę elegancko włosy, zrobię delikatny makijaż i dam z siebie wszystko. po powrocie do domu przebiorę się w luźną bluzkę, legginsy i rozpuszczę włosy. usiądę przed kompem, włączę muzę na full i będę się zastanawiała, czy na mnie patrzył. czy choć przez chwilę rzucił uśmiech w moją stronę, kiedy występowałam.
|