Spotkała Go, po tak długim czasie w końcu Go spotkała. Była impreza, wypiła kilka piw, ale nie była pijana, podeszła do Niego i poprosiła na by z Nią porozmawiał. - no słucham? powiedział a ona zaczęła Go całować powoli kierując go w stronę drzwi jakiegoś pokoju - co Ty robisz? -cicho bądź! Gdy weszli do pokoju rzuciła Go na łóżko i zaczęła rozbierać. - ej, ej co Ty robisz? zapytał z głupim uśmieszkiem- pijana jesteś? - nie, jestem zupełnie trzeźwa - to dlaczego chcesz to ze mną zrobić? przecież Cie zostawiłem, jestem najgorszym chamem , a Ty chcesz sie ze mna przespać?. Usiadła na łóżko i wbijając wzrok w podłoge powiedziała - no booo ja chcialam to zrobic chociaż raz z miłości, sprawdzić jak to jest kiedy się kogoś kocha. - ja nie moge -zaczął sie ubierać - mam do Ciebie zbyt duzy szacunek, chciałbym... ale... nie nie moge. Wyszedł. / rybka16
|