Chciała wyleczyć się z beznadziejnej, nieszczęsnej miłości. Jednak On ofiarował jej przyjaźń. Nawet jeśli nigdy jej nie pokocha przynajmniej zawrą pokój. Nie staną się więc dla siebie obcymi ludźmi, co nieodwrotnie im groziło. Wprawdzie niewielką miała nadzieję na to, że On obdarzy ją kiedyś prawdziwym uczuciem, lecz przyjaźń na pewno była lepsza niż nic.
|