Siedziałam w gronie kumpelek śmiejących się z każdego przechodzącego chłopaka. Wtedy weszłeś Ty, a one wszyscy umilkły i spojrzały w strachu na mnie. 'Nie, nie przejmujcie się mną'- odpowiedziałam, po czym wróciły do poprzedniego zajęcia. A ja śledziłam Cię wzrokiem do stąd aż nie usiadłeś i przywitałeś się z koleżankami. Poczułam nagle na gardle coś dziwnego. Zapomniałam, że założyłam dzisiaj chustkę, którą mi podarowałeś. Natychmiast zdjęłam i podchodząc do ciebie wręczyłam Ci ją do ręki z uśmiechem 'dziękuje' po czym odeszłam zostawiając za sobą przeszłość. /kasiak12995
|