I siedząc na przerwie w szkole, zarywam do pierwszego lepszego chłopaka.I uwierz kotku, że nie robię Ci tego na złość.Choć wiem,że patrzysz się z zazdrością, jak przytulam się do jego, czy też jak czule się do niego uśmiecham, łapiąc go nieśmiało za dłonie Ja po prostu chcę być znowu szczęśliwa.I gdy przypadkiem łapie twój wzrok, który przeszywa mnie na wylot, czuję cholerną satysfakcję,że dałam radę podnieść się po twojej stracie i znów cieszyć sie życiem. To ty odwracasz wzrok z żalem, - nie ja.
|