bogowie grają w kości i nie pytają wcale, czy chcesz przyłączyć się do gry.
jest im obojętne, że właśnie porzuciłeś kogoś, dom, pracę, karierę czy marzenia.
bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia, w którym każde pragnienie można osiągnąć wytężoną pracą i wytrwałością. bogowie nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość, ani oczekiwaniami. gdzieś we wszechświecie rzucają kości, i przypadkiem wypada twoja kolej.
I odtąd zwyciężyć lub przegrać – to tylko kwestia szczęścia
|