o trzeciej nad ranem krew płynie w żyłach wolniej niż zwykle , a sen bywa wyjątkowo głęboki. dusza jest wówczas pogrążona w błogosławionej nieświadomości , albo miota się rozpaczliwie rozglądając się z przerażeniem wokół siebie . nie istnieją żadne stany pośrednie . o trzeciej nad ranem ta dziwka nie ma na twarzy makijażu , wesołość staje się płytka i krucha jak w zamku Poego otoczonego przez : czarną śmierć , nie ma grozy zniszczyła się nuda , a miłość jest tylko pięknym snem. / S. King miasteczko salem x3
|