jej dziwnym nawykiem było zasypianie z książką w ręce. fakt ten dawał jej niepodważalne usprawiedliwienie jej zapuchniętych co rano oczu. niech myślą że całe noce zgłębia tajemnice literatury. po co im wiedzieć, że tak na prawdę. żałośnie przez pół nocy spogląda w ekran komputerowego monitora z nadzieją, że zobaczy małą pomarańczową migającą kopertę, z Twoim imieniem.
|