i nikt nie martwi się o moje durnowate problemiki, rozpad rodziny staje na pierwszym miejscu, tylko nie wiem, z którego powodu wieczorem dostaje spazmów, nie mogę zasnąć i płaczę gapiąc się po ciemnym pokoju. mój egoizm wychodzi nawet w takich chwilach, bo płaczę nad sobą. biedna ja
|