- a tak szczerze, co byś zrobiła, gdybyś była bardzo blisko, z 5 centymetrów ode mnie. Tak blisko, że czuła byś mój oddech, mój zapach. Bylibyśmy sami, bez żadnych świadków. Gdybym spojrzał Ci głęboko w oczy, i objął w pasie. Gdybym powiedział, że nadal Cię kocham, że nikt inny się nie liczy.. - no, zapewne obudziła bym się. zawszę budzę się w najciekawszych momentach...
|