Kolezanka ostrzegała mnie bym uwazała na niego bo lubi zaliczac laski. Ja się śmiałam tylko że mnie nie zaliczy. Prosiłaa o ostrożnośc.. Nie potrzebnie.. Nie śmiałby mnie tknąć, nie pozwoliłby bym ja tkneła jego. Powiedział, że mnie nie przytuli nie poczochra po bujnej czuprynie. Nie chce. Nie może. Nie może potraktować mnie jak jednej z wielu... bo jestem zbyt wyjątkowa, zbyt fajna, zbyt... namacalna, zbyt idealna,zbyt niewinna by móc sprowadzić mnie wyłacznie do elementu urozmaicającego życie sexualne
|