uwielbiam wspólnie spędzone sobotnie wieczory. są one takie nasze, tylko nasze. pijemy malinową herbatę i oglądamy durne programy telewizyjne. co jakiś czas patrzysz na mnie i uśmiechasz się szeroko. kocham jak jesteś szczęśliwy. a najbardziej kocham co jakiś czas tonąć w Twoich pocałunkach i objęciach. ciśniemy się na połowie łóżka wtuleni i co jakiś czas powtarzasz 'kochanie ale nie śpij'. nagle okazuje się że jest już późno i czas się żegnać. zostaje wtedy sama. nagle mój pokój staje się jakiś pusty, zimny, bez życia, zostaje tylko Twój zapach w powietrzu. to może zbyt monotonne i schematyczne ale dla mnie każdego tygodnia jest to coś wspaniałego na co czekam 6 dni i ciągle mi tego mało. bo ja kocham być z Toba
|