poszłam do sklepu z koleżanką . stanęłam przed wieszakami na których wisiały ... i tu uwaga .. gacie .. od koloru do wyboru .. wyszczuplające . z szeroką gumą w pasie . bez gumy . stanowisko obok wisiały jakieś .. sznurki !! - a to co ? co ja mam się na tym powiesić ? . spojrzenie przyjaciółki mnie poraziło . -no co? pytam tylko , tak ! . . słuchaj obywatelko zamieszkująca powszechne zadupie gdzie psy dupami szczekają . - tak zaczęła - ja rozumiem że lubisz swoją dupeczkę nosić w wygodnych reformeczkach , ale czas to zmienic ! . pokazała mi czerwone `coś` , równie dobrze mogę nie zakładac nic! no ale ! skoro sznurek w dupie ma upiększyć moją randkę to ... nie mam nic do stracenia . xD
|