Oglądasz sie za nim na korytarzu, masz rumieńce gdy powie ci zwykłe "Cześć" i całymi dniami jesteś zamyślona. Rozszyfrowałam Cie mała, masz podręcznikowe objawy, kochasz go prawda? -Dobra diagnoza doktorze. -Wiedziałam! To świetnie idź powiedz mu to! -Chciałabym tylko, że on ma dziewczynę... Znasz może jakieś antidotum na moją nieuleczalną chorobę?
|