mieliśmy się spotkać w naszym miejscu. do dziś pamiętam ten mroźny wieczór i piękny księżyc który oboje uwilbialiśmy oglądać. spóźniał się pół godziny, ale było to w miarę normalne więc się nie denerwowałam. nagle zadzwonił telefon. myślałam, że to On, jednak spoglądając na wyświetlacz ujrzałam 'bliźniak dzwoni'. odebrałam i chamsko zapytałam czego chce. ' gdzie jesteś Mała, musimy jechać do szpitala' nic więcej nie chciał powiedzieć, zajechaliśmy na miejsce a w między czasie dowiedziałam się, że On miał wypadek. potrącił Go samochód. Szybko ogarnęłam numer sali i pobiegłam tam. Rozpłakałam się a on jak zwykle żartując rzucił " Kociaku Ty wiesz, że brzydko wyglądasz kiedy płaczesz? Kocham Cie i zawsze będę kochał". Te słowa pamiętam bardzo dobrze. Były to Jego ostatnie dwa zdania jakie wypowiedział. Tamtego dnia, dwa lata temu straciłam miłość mojego życia. \ wykreuj.mnie
|