Zapłakana biegła chodnikiem. Padał deszcz, więc nie specjalnie jej uczucia było widać. Omijała ludzi potrącając ich ramieniem. Oni jednak nie zwracali na to uwagi. Przebiegając przez ulicę nie zauważyła nadjeżdżającej ciężarówki. Leżąc na wpół przytomna na ulicy, dziękowała Bogu, że oszczędził jej wiele cierpienia.
|