„ Co będziemy robić w sylwestra.?”- zapytała z uśmiechem, on odpowiedział „ Ja będę się do ciebie przytulać.!”- spojrzała na niego, jakby nie zachwycona..” Ale ja pytam poważnie”- on na to z głupim uśmieszkiem „ A ja mówię poważnie”- była bardzo niezadowolona z jego postawy. Po chwili ciszy zapytała „ A kiedy poznam twoich kolegów?”- nie wiedział co odpowiedzieć , skrepowany, zagubiony zmienił temat „ To na tego sylwestra może w domu posiedzimy RAZEM.!?” – ona wracając do pytania, zła nie mogła zrozumieć czemu nie chce jej przedstawić kumplom „ Wstydzisz się mnie.?!”- „ Nie przędziesz CIĘ KOCHAM.!!!!”- ona już prawie płakała „ Wiec czemu nie poznam twoich kumpli.?!”- nic nie odpowiedział, po czym ona ubrała kurtkę i wybiegła z domu, on tam został w milczeniu, ona nadal płakała, wychodząc z domu zostawiła pierścionek od niego.!;((
|