wiem , że doskonale zdziro pamiętasz mój pierwszy wpierdol. trzy kolejne równie dobrze. śmiesznie było, gdy mnie gnoiłaś za kolesia z którym się zadawałam , prawda ? byłaś wielka ponoć ? wiesz kto był wielki ? ja. bo mimo tych blach nie poskarżyłam się i nie poleciałam do Niego - przeciwnie zaś było z Tobą, gdy dorosłam do tego by oddać Ci za tyle miesięcy szmacenia mnie. biegłaś ile sił w nogach, by ktokolwiek Ci pomógł. i co , nadal twierdzisz , że byłaś odważna, nasyłając na mnie swojego tatusia w garniturku, który postraszył mnie policją i dobrym adwokatem ? daj spokój kurwa. chyba nie wiesz co znaczy samodzielność i jakikolwiek honor.
|