Wracałam wykończona ze szkoły po ośmiu lekcjach i dwóch godzinach tańców .To wpadałam w zaspy na chodnikach ,to moje obcasy odwalały tańce na zamarzniętych ulicach. Było mi zimno a nie miałam nawet rękawiczek.Wiedziałam że nie dojdę do domu więc odbiłam na osiedle i wpadłam do ziomka . Moja wizyta obudziła go z słodkiego snu gdyż jak to u niego bywa odsypiał nockę. ' o dzidzia dobrze że jesteś , zrobisz jakieś śniadanie' powiedział zaspanym głosem ' luźno , tylko wiesz jest przed 18 a to znaczy że ty robisz obiad' poszłam do jego pokoju i wlazłam pod kołdrę . Przylazł za mną z telefonem ' skoro tak późno to ty dzwonisz po kolację ' zaśmiał się i wybrał numer do pizzerii.Kocham to że mogę przyjść do niego w każdej chwili a on zawsze będzie miał dla mnie czas a nawet i ciepłą pizzę ./nacpanaaa
|