` była 23.00 wieczorem. Położyła się już spać, ale nagle słyszy, że coś puka w okno. Otworzyła, a tam stał on, cały zmarznięty od mrozu. Zapytała co się stało, że przyszedł. Odpowiedział, że nie mógł zasnąć i że ciągle o niej myśli. Pocałowała go czule, a on odpowiedział, że teraz może spokojnie zaśnie..
|