Szła z butelką wina chwiejąc się na nierównych chodnikach pokrytych śniegiem, płacząc bluźniła na cały świat. Poczuła czyjąś dłoń łapiącą za jej rękę, która przyciągnęła ją na pobliską ławkę. Nie interesowało ją nawet kim jest ten ktoś.. wiedziała jedno, ze potrzebuje komuś wszystko opowiedzieć. Położyła głowę na ramionach chłopaka w bluzie z kapturem, czując ten znajomy zapach z jej oczu z prędkością światła zaczęły wydobywać się łzy. Zaczęła opowiadać jak jest jej ciężko, jak każdy dzień przynosi ból.. i jak bardzo kocha tego niebieskookiego blondyna, który zostawił ją w tym pieprzonym świecie samą.. Wtedy poczuła zbliżającą się do niej twarz chłopaka siedzącego obok. Serce nerwowo zaczęło jej łomotać, a w brzuchu poczuła dziwny ucisk. `Kocham cię` usłyszała i poczuła dotyk jego ust na swoich. A jej szczęściu nie było końca. / lovexlovex
|