"Po raz wtóry stwierdziła, że miłość kojarzy się
bardziej z nieobecnością niż z obecnością ukochanej osoby: wciąż brakowało jej
chłopaka, całymi godzinami wyobrażała sobie, co mu powie na następnej randce, i
rozpamiętywała każdą wspólnie spędzoną chwilę."
|