-muszę ci coś powiedzieć, ale błagam nie rozpłacz się - powiedział do niej. -Spoko, ja nigdy nie płaczę.- odpowiedziała radośnie. -Poznałem inną, sorry, muszę z tobą zerwać.- spojrzała się na niego, uśmiechnęła się, obróciła i odeszła, by nie widział jej ściekających po policzku łez
|