1 część -Przegrałam.
Odrzucając Twą miłość,uciekając od niepewnych spojrzeń i cichych uśmiechów..
przegrałam..
Klepiąc Cie po plecach , mówiąc " bądźmy tylko przyjaciółmi" kopałam Cie jednocześnie w nerki, a Ty upadałeś raz po raz, podnosząc się i znów niepewnie na chwiejnych nogach podchodząc i całując moje dłonie..
przegrałam..
A Ty z lekkim powiewem nadzieji próbowałeś jeszcze jakiś czas. W końcu powiedziałam dosyć.. Nie wiedząc co czuję, kazałam Ci odejść, nie zbliżać sie do mnie na 10 cm.. Tym razem ustąpiłeś.
przegrałam..
Wszystko się zmieniło. Trzasneło, łamiąc wszystkie moje kości. Nie rozumiałam Twojego gniewu. Ot tak każdy dzień spływał po mnie koncząc się godziną dwunastą. Dla Ciebie każdy dzień od września do maja był tajemnicą i czystą nadzieją. Zasypiając myślełeś o mnie nie raz. Ja o Tobie prawie wcale.
przegrałam..Dziś nie wiem kim dla mnie jesteś. a Czy kiedyś wiedziałam? Dziś boje się stanąć obok Ciebie.
|