Co stało się z miastem mamo?
Zarygluj drzwi na noc
Daj coś na gardło, art work
Oczy zakrop niedorajdom na dobranoc
Niech się żalą, zgaś im światło
Chwile uśmiechu z czasem grają rolę oddechu
Oddają to co odgrywa się na pechu
Bo ile tego pechu mieści się w szarym człowieku?
To ci leku na brak uśmiechu
Brak uśmiechu to początek steku bzdur
Trza ci leku na brak uśmiechu
Brak uśmiechu to tylko początek
|