kochałam chodzić gdzieś w szóstkę, chociaż zazwyczaj brakowało jednej osoby. kochałam to, że było tak pojebanie śmiesznie. te spotkania co miesiąc, albo nawet rzadziej. nasze plany, zajebiste niespełnione marzenia. i zajebiste wspomnienia, przy których nigdy nie mogę ujebać. ♥
|