Staliśmy nad ogromną przepaścią,Obejmowałeś mnie mocno w pasie,Byłam tak blisko Ciebie,że czułam bicie twojego serca przez moją ulubioną koszulkę,którą miałeś dziś na sobie.
-Mogę zadać Ci jedno ważne pytanie? - wyszeptałeś mi wprost do ucha,lekko kiwnęłam głową na znak,że się zgadzam.
Nagle popchnąłeś mnie,co spowodowało,ze prawie bym spadła. Wystraszona w ostatniej chwili złapałam Cię za rękę.
-Co Ty odpierdalasz?! Chcesz mnie zabić?! - w moich oczach momentalnie pojawił się strach i łzy.
-Wyjdziesz za mnie?
-Że co kurwa?!
-Jeżeli powiesz ,,Nie'' puszczę.
|