Czuje ,że zawiodłam wszystkich,bo Obiecałam,że będzie lepiej,że będzie już dobrze. A teraz patrzą jak się staczam, jak przychodze do szkoły z napuchniętymi oczami, z potarganymi włosami i z miną trupa.Wmawiam im,że nie mogłam usnąć, bo sąsiedzi byli głośno,ale Oni już wiedzą ,że to kłamstwo, że nie mogłam spać przez niego, że to przez niego nie moge powstrzymać łez,że przez niego wali mi się świat,ale nie chce,żeby się nade mną użalali.Dam sobie rade,choć leże. Nie powinien odchodzić.
|