CZ2 . ty jednak słyszysz jedną rzecz z jego ust. twoje imie. na cały głos wypowiedziane aby całe osiedle mogło usłyszeć że sie znacie. zgodziłaś sie na spotkanie. on strasznie nalegał. niby chciał pogadać itd . zgodziałaś sie na placu zabaw, niedaleko waszego osiedla. była godzina umówiona 15.30. czekała tam z kimś. Czekała 15 minut . dłużej nie mogła. była pewna że ją wystawił.. czyżby dla innej? wiedziała że nie bedzie mogła sie z nim później spotkać bo jest umówiona z rodzinna. dostała esemesa. od niego dotarł o 16.40 'Eii gdzie ty jesteś' zagubiona pomyślała. o co mu chodzi. odpisała. 'czekałam na ciebie 15 minut. najwyraźniej byłeś czymś bardzo zajety.' wracała do domu. bała sie iść przez plac zabaw. wiedziała że on napewno tam bedzie, ale też specjalnie chciała żeby ją zobaczył. poszła do okoła. zauwarzyła go, siedział z kolegą tam gdzie mieli sie spotkać. chociaż miała nadzieje że on nigdy przenigdy sie nie obruci. wiedziała, była pewna.
|